Do jednego przestępstwa doszło w połowie stycznia na terenie gminy Ozimek. Wówczas mieszkanka gminy, przekonana przez oszustów, że jej syn spowodował wypadek, przekazała fałszywej pani prokurator ponad 46 tysięcy złotych na kaucję. Podobne zgłoszenie zanotowano w Opolu, gdzie również starsza osoba z obawy o los wnuczka przekazała kobiecie podającej się za prokuratora 37 tysięcy złotych.


- wyjaśnia asp. Przemysław Kędzior, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu.


Jak się okazuje kobieta była ponadto poszukiwana do odbycia kary 10 miesięcy więzienia za inne oszustwo. Na wniosek policji i prokuratury 35-latka trafiła na 3 miesiące do aresztu, a o jej dalszym losie zadecyduje sąd.