Do 5 lat więzienia grozi 37-latkowi, który jest podejrzany o podpalenie volvo. Właścicielka pojazdu straty oszacowała na blisko 25 tys. zł. Mężczyzna miał grozić kobiecie pozbawieniem życia.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Brzegu. Na szczęście w płonącym samochodzie nikogo nie było.
- Na podstawie zebranego materiału dowodowego śledczy nie mieli wątpliwości, że ogień został podłożony celowo. Zaledwie kilka dni po zdarzeniu, brzescy kryminalni ustalili tożsamość podejrzewanego o podpalenie pojazdu mężczyznę. 37-letni mieszkaniec powiatu został zatrzymany. Prosto z mieszkania trafił do policyjnego aresztu - mówi st. asp. Patrycja Kaszuba z KPP w Brzegu.
Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Brzeska prokuratura zastosowała wobec mężczyzny policyjny dozór, zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną.
fot. KPP w Brzegu