Sprawę rozpracowali kryminalni ze Strzelec Opolskich. 37-latka podrabiała podpisy, podając dane byłego partnera. To on poszedł na policję, gdy zaczęły zgłaszać się do niego firmy windykacyjne.

Kobieta zawarła 9 takich umów, dzięki którym miała nowe smartfony, tablety i smartwatche.

 - Pozyskane w wyniku oszustwa telefony czy tablety sprzedawała albo przeznaczała na prezenty dla bliskich. Kobieta w swoim otoczeniu kreowała historię, w której przestawiała się jako najlepszy pracownik salonu telekomunikacyjnego, a nowe sprzęty, które miała w posiadaniu miały być formą gratyfikacji ze strony pracodawcy - informuje mł. asp. Dorota Janać ze strzeleckiej komendy policji.


Podejrzana już w przeszłości odbyła wyrok pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Teraz grozi jej do 8 lat więzienia.